Myślałem że powiesz 'co z piłką nożna miała tyle wspólnego co WoT z walkami czołgów' :D ale nie!:)
Idź Pan takie gry wrzucać - już 7 odcinek Kapitana Tsubasy na yutubach przeglądam przez Ciebie. :)
Array
Jezu Chryste i gol!:) fajne toto, prawie jak piłkarski RPG :P
i jak tu pracować w takich warunkach?
Kiedyś te gry wymagały więcej myślenia niż dzisiejsze, nawet jeśli o piłkę chodzi. Może nie tak wiekowa, ale jednak mająca naście lat Atlantis II miała takie zagadki, że można było sobie nad jedną posiedzieć dobry miesiąc.
ja to mialem po japonsku i najdalej udalo mi sie dojsc do mistrzostw swiata ale nigdy ich nie wygralem. pamietam ze aby zapisac stan gry to trzeba bylo wprowadzic kod chyba z 20 japonskich znaczkow z ktorych wiekszosc roznila sie tylko jakims pikselem i nigdy nie udalo mi sie przepisac na kartke tego kodu tak ,zebym mogl wzonowic gre tam gdzie konczylem ;]